Pechowo kończy wyścig F1 o Grand Prix Azerbejdżanu nasz rodak Robert Kubica.
Polak rozbił swój bolid na ostatnim okrążeniu pomiarowym, co wykluczyło go z dalszej jazdy.
Po wypadku przekazał przez radio informacje – ” Przepraszam chłopaki, wszystko w porządku”
Był to pierwszy wyścig Pana Roberta na ulicznym torze w stolicy Azerbejdżanu.
Wypadek stawia go w bardzo trudnej sytuacji przed niedzielnym wyścigiem, gdyż nie wiadomo, czy mechanicy zdążą naprawić bolid.
W momencie wypadku Kubica zajmował ostatnie, 20 miejsce.
Facebook Comments